fbpx
Top
  >  2015

W dobie tanich połączeń do Izraela weekendowy wypad stał się już osiągalny dla przeciętnego śmiertelnika. Dla tych, którzy zastanawiają się co zobaczyć, jak sensownie zaplanować kilka dni, przedstawiamy propozycję na 4 dni w Tel Avivie.   Dzień 1 - Błogie lenistwo na złotych plażach, a popołudniu spacer po Jaffie. Nie jesteśmy wielkimi miłośnikami wielogodzinnego wylegiwania się na plaży, ale te w Tel Avivie to nie

Izrael to kraj, w którym łatwo można popłynąć ;-)! Właściwie wszystko jest tam 2-3 razy droższe niż w Polsce, ceny przyprawiają o zawrót głowy: jedzenie, noclegi, bilety komunikacji, rozmowy telefoniczne, nie mówiąc o restauracji czy niewinnym piwku w barze przy plaży. Powodów tego jest wiele, sami Izraelczycy rok w rok wychodzą na ulice wyrażając przy tym swój sprzeciw polityce rządu.

Jerozolima. Ściana Płaczu. Nikt tam nie przychodzi bez celu, każdy przychodzi z czymś i odchodzi z nadzieją, że być może jego prośba się spełni, a problem się rozwiąże. Ściana Zachodnia to miejsce robiące wrażenie. Stężenie emocji jest naprawdę spore. Od euforii przez skupienie aż po rozpacz. Można tam spędzić wiele czasu obserwując kolejne gromady ludzi, którzy przychodzą na minutę lub

Zakochana jestem w kuchni Izraela bezgranicznie! Znalazłam w niej wszystko co kocham: śródziemnomorskie warzywa, soczyste owoce, morze przypraw, dużą ilość czosnku i oliwy, wszystko popijane najczęściej sokiem z granata lub lokalnym winem, a do tego cieplutkie puchate pity - bajka! Zarówno dania jedzone na szybko, przyrządzone w ulicznych barach, jak i długie biesiadowanie przy bardziej wymyślnych potrawach było dla mnie

Mówią o nim "miasto białych kołnierzyków", wiele osób twierdzi, że jest dobre do pracy ale niekoniecznie do życia, bo nie ma klimatu. Z racji pracy spędziłem we Frankfurcie w sumie ponad rok, na początku nawet "podpisywałem się" pod stwierdzeniem o bezduszności tego miasta. Fakt, nie jest to Praga czy Wiedeń. W czasie wojny miasto zostało praktycznie zrównane z ziemią, więc

Ładnych kilka lat zbieraliśmy się do napisania artykułu o podróżowaniu po Krymie. I w rezultacie można powiedzieć, że nie zdążyliśmy. Sytuacja na Ukrainie jest jaka jest, i tak na prawdę ciężko powiedzieć jak teraz wygląda tam turystyka z perspektywy zachodniego turysty. Swoją drogą to jakkolwiek by to nie zabrzmiało mieliśmy szczęście że udało się nam się odwiedzić Krym w spokojnych

Położona tuż przy granicy z Turkmenistanem Chiwa jest wisienką na torcie dla spragnionych poczucia leniwego klimatu Jedwabnego Szlaku.  Nie dociera tam zbyt wielu turystów, bo droga przez pustynię do łatwych nie należy, lecz warto! Miasto podzielone jest na dwie części, nową Dichan Kala oraz starą, schowaną za X-wiecznymi murami część Itchan Kala. To właśnie te labirynty uliczek, meczety, minarety, mieszkające

Samarkanda to miasto o dwóch twarzach - takie zdanie przeczytacie niemal w każdej relacji z tego miejsca i w większości przewodników. Na pierwszy rzut oka każdego turysty, a jest ich tam wielu, Samarkanda to prawdziwa perełka. Miasto jest super zadbane, czyste, dopieszczone pod każdym względem, pokazówka jak się patrzy. Mieniące się wszędzie dookoła turkusowe, jedne z najstarszych w całej Azji

Facebook
Instagram