Wychowywanie dziecka to już samo w sobie gigantyczne wyzwanie. No a dziecko w podróży to wyzwanie razy milion. Ale spokojnie, wszystko się da! Wg mnie kluczem do sukcesu jest tu wybór miejsca i odpowiednie przygotowanie. My aktualnie mamy dwulatka. Ruchliwego, ciekawskiego, gadatliwego, nie znoszącego sprzeciwów, no i wiadomo