fbpx
Top
  >  Kirgistan   >  Song-Kul praktycznie

Kilka słów o jeziorze*

Piękne, położone na płaskowyżu górskie jezioro (3016 m n.p.m.), z krystaliczną wodą otoczone połaciami zieleni i „zamszowymi” pagórkami, ponad którymi wznoszą się ośnieżone szczyty. Jest świetnym miejscem na odpoczynek po trudach górskich wędrówek. Panuje tam zupełnie inny klimat niż nad komercyjnym jeziorem Issyk-Kul. Nie docierają tam weekendowi, lokalni turyści. Zarówno jezioro, jak i jego otoczenie zachwycają nietkniętą przez rękę człowieka naturalnością, czystą wodą i bogatą fauną i florą. W maju, kiedy topnieją pierwsze śniegi jezioro budzi się do życia i oprócz kwitnących górskich kwiatów i ziół będziecie mieli szansę zobaczyć kilkadziesiąt gatunków zwierząt. Źródła podają, że 60% wodnej fauny kraju zamieszkuje właśnie Jezioro Song-Kul. Jadąc tam już z daleka widać dziesiątki rozsianych nad brzegiem jeziora jurt, setki, jeśli nie tysiące, wypasających się koni i owiec. Gdy spędzicie nad jeziorem trochę więcej czasu to, przy odrobinie szczęścia, będziecie mogli zobaczyć też: orły, sokoły, żurawie, jelenie, lisy, świstaki, rysie, wilki i wiele innych, często bardzo rzadkich gatunków. Song-Kul jest jedynym miejscem w Kirgistanie, gdzie zakłada swoje gniazda gęś indyjska. Podobno można tam też zobaczyć osławioną panterę śnieżną. Jezioro ma długość 29 km, szerokość 18 km  a jego maksymalna głębokość to zaledwie 13,2 m. Temperatura wody w lecie waha się między 11-12 °C a pomiędzy listopadem a majem jezioro jest całkowicie zamarznięte.  W sezonie letnim wiele kirgiskich rodzin przenosi się do jurt nad jezioro, by doglądać wypasu swoich zwierząt, a dodatkowo dorabiają przyjmując turystów do swoich jurt.

Zachód słońca nad Song Kul

 

Dojazd i pobyt*

Nad Song-Kul można się dostać w dwojaki sposób, od strony miasta Naryn jak również z położonych w okolicy jeziora Issyk Kul miasteczek Bałykczy i Kochkor. Droga od strony Narynu jest popularna szczególnie wśród turystów przemieszczających się od strony chińskiego Kaszgaru. Wszystkie organizowane wycieczki startują jednak z miasteczka Kochkor położonego 60 km od miasta Bałykczy. Do Kochkoru dojedziecie marszrutką lub taksówką ze wspomnianej Bałykczy (cena 500-600 som za samochód, 1h malowniczej drogi). Jest też możliwość dojazdu prosto z Biszkeku 1200 somów za samochód, 5-6h drogi). Na miejscu jest kilka agencji organizujących wycieczki nad Song-Kul. Ceny są mniej więcej zbliżone, popularnym wśród turystów biurem jest CBT (www.cbtkyrgyzstan.kg). Przykładowa cena 3 dniowej wycieczki: 2500 som/ za osobę. Cena obejmuje: samochód z kierowcą (3h drogi w jedną stronę), nocleg dla kierowcy, wyżywienie, dwa noclegi w jurcie. Wycieczkę można dostosować do swoich preferencji i obniżyć koszty przez spanie w namiocie czy zabranie własnego prowiantu, wtedy płacicie tylko za transport i noclegi dla kierowcy. Warto jednak poczuć pasterski klimat śpiąc w jurtach prowadzonych przez tradycyjne rodziny nomadów, czy choćby skosztować lokalnej kuchni (świetne ryby wprost z jeziora). Na miejscu można też spróbować swoich sił w jeździe konnej (200 som za godzinę). W Kirgistanie niemal każdy potrafi jeździć konno, a widok 4-5 latków ledwo dostających stopami do strzemion, przemierzających zielone połacie galopem.. może zawstydzić niejednego wytrawnego jeźdźca z zachodu. Lokalne biura w Kochkor organizują też dłuższe wycieczki, choćby z możliwością trekkingu (pieszego lub konnego). Wszystko jest do ustalenia na miejscu lub drogą internetową. Trudno jest zorganizować samochód z kierowcą na własną rękę czyli bez pośrednictwa agencji turystycznych. Zapewne jest to możliwe, lecz często prywatni kierowcy nie chcą się podjąć się takiego zlecenia (wymagana licencja na wjazd do rezerwatu).

Song Kol1_14

Powyżej: Jezioro Song Kul

Song Kol1_21

Powyżej: Łazienka 😉

Stitched Panorama

Powyżej: Panorama Jeziora Song-Kul tuż po wschodzie słońca

*Tekst naszego autorstwa, który został również użyty w powstającym przewodniku Wydawnictwa Bezdroża pod roboczym tytułem „Azja Centralna”. Premiera w 2014 roku.

Comments:

  • Janina

    21 stycznia, 2014

    Gratuluję.Nie dziwię się,że Wasz tekst będzie w przewodniku.Bardzo plastyczne opisy.Dobrze się je czyta.

    reply...
  • Kuba

    13 grudnia, 2013

    Spotkanie z panterą śnieżną? To chyba byłaby największa atrakcja…

    ps. czekam na książkę i ustawiam się pierwszy w kolejce po dedykację! 😉

    reply...

post a comment

Facebook
Instagram