Ładnych kilka lat zbieraliśmy się do napisania artykułu o podróżowaniu po Krymie. I w rezultacie można powiedzieć, że nie zdążyliśmy. Sytuacja na Ukrainie jest jaka jest, i tak na prawdę ciężko powiedzieć jak teraz wygląda tam turystyka z perspektywy zachodniego turysty. Swoją drogą to jakkolwiek by to nie zabrzmiało mieliśmy szczęście że udało się nam się odwiedzić Krym w spokojnych jeszcze czasach.
Zamiast porad i informacji praktycznych przygotowaliśmy foto-post z naszymi krymskimi wspomnieniami…
Charakterystyczny, położony na skarpie zamek, chyba najpopularniejszy, pocztówkowy symbol Krymu – Jaskółcze Gniazdo
Prawosławna msza na wodzie nieopodal Sudaku
Park krajobrazowy Nowy Swiet – cholernie malownicze miejsce
Gdzieś… nad Morzem Czarnym
Czufut Kale czyli skalne miasta i średniowieczna twierdza w zachodniej części Krymu
Czufut Kale
Świetnie zachowany Pałac Hana w Bakczysaraju
Wykuty w skale monastyr w Czufut Kale robi wrażenie
Bakczysaraj, w tej wiosce nie ma nic prócz pałacu… lokalni Kozacy żyją głównie z sezonowej turystyki. Jak to będzie wyglądało teraz?
Mangup Kale, drugie skalne miasto. Mniej odwiedzane przez turystów a mówiąc szczerze zrobiło na nas o wiele większe wrażenie..
Wciąż zamieszkany monastyr w Mangup Kale. Wykuty w skale, na malowniczym zboczu. Mega klimatyczne miejsce…
Mangup Kale
Imponujące wnętrza Pałacu Hana w Bakczysaraju
Można by rzec, że Han zadbał o każdy szczegół…esteta
Jałta widoczna z górującego nad miastem wzgórza Aj-Petri
Morze czarne, Jałta po zachodzie słońca
A nad wszystkim wciąż czuwa sam wódz.. i to chybą niestety się prędko nie zmieni…